Pudding jaglany z konfiturą wiśniową
przepis na dwie porcje
Kasza jaglana to moja ulubiona kasza. Nie tylko zawiera cenne witaminy z grupy B, witaminę E oraz lecytynę, poprawiającą pamięć oraz koncentrację, ale również smakuje mi wyjątkowo. Niestety są tacy, którzy tej kaszy nie lubią, gdyż jak twierdzą, ma ona gorzkawy smak. Przeglądając różne strony kulinarne, często znajduję porady, jak ugotować kaszę jaglaną, by pozbyć się charakterystycznej dla niej goryczki i wówczas zastanawiam się, o jaką goryczkę chodzi, bo dla mnie osobiście jest ona niewyczuwalna.
Fakt, że ja jestem pewnym ewenementem, jeśli chodzi o wyczuwanie gorzkiego smaku. Przypominam sobie ćwiczenia z genetyki na studiach, kiedy to prowadząca zajęcia dała nam po kropli na język pewnej substancji. Był to wyjątkowo gorzki fenylotiomocznik, który podobno jest wyczuwalny przez około 3/4 społeczeństwa, pozostałe 1/4 nie czuje zupełnie jego smaku. W mojej grupie studentów byłam jedyną osobą, która po posmakowaniu tej substancji nie poczuła zupełnie nic. Okazuje się, że za odczuwanie tego smaku odpowiadają geny. Ja jestem osobą, która ma dwa geny recesywne w kwestii percepcji smaku fenylotiomocznika. Osoby, takie jak ja, są mniej wrażliwi na gorzkie smaki. Nie wiem, czy ma to jakiś związek z odczuwaniem goryczki kaszy jaglanej. Dla mnie w każdym bądź razie jest to kasza bardzo łagodna w smaku i mogłabym ją jeść codziennie.
Fakt, że ja jestem pewnym ewenementem, jeśli chodzi o wyczuwanie gorzkiego smaku. Przypominam sobie ćwiczenia z genetyki na studiach, kiedy to prowadząca zajęcia dała nam po kropli na język pewnej substancji. Był to wyjątkowo gorzki fenylotiomocznik, który podobno jest wyczuwalny przez około 3/4 społeczeństwa, pozostałe 1/4 nie czuje zupełnie jego smaku. W mojej grupie studentów byłam jedyną osobą, która po posmakowaniu tej substancji nie poczuła zupełnie nic. Okazuje się, że za odczuwanie tego smaku odpowiadają geny. Ja jestem osobą, która ma dwa geny recesywne w kwestii percepcji smaku fenylotiomocznika. Osoby, takie jak ja, są mniej wrażliwi na gorzkie smaki. Nie wiem, czy ma to jakiś związek z odczuwaniem goryczki kaszy jaglanej. Dla mnie w każdym bądź razie jest to kasza bardzo łagodna w smaku i mogłabym ją jeść codziennie.
Składniki:
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej - 100g,
- 3/4 szklanki mleka (może być dowolne roślinne) - 130g,
- 1 średni banan - 120g,
- 1 łyżka wiórków kokosowych,
- 2 łyżki domowej konfitury wiśniowej niskosłodzonej.
- kaszę jaglaną wsyp na gęste sito, przepłucz zimną wodą, a na koniec wrzątkiem,
- w garnku zagotuj szklankę wody ze szczyptą soli,
- przepłukaną kaszę wsyp do gotującej się wody i gotuj na wolnym, małym ogniu do całkowitego wchłonięcia wody,
- ugotowaną kaszę wsyp do wysokiego naczynia, dodaj banana, wiórki kokosowe, wlej zimne mleko,
- blenduj 2-3 minuty do uzyskania jednolitej konsystencji,
- tak przygotowany pudding jaglany przełóż do dwóch niewysokich szklaneczek,
- na wierzchu polej konfiturą wiśniową i posyp odrobinką wiórków kokosowych dla ozdoby.
Wartość odżywcza porcji (około 220g):
% Wskazanego Dziennego Spożycia dla osoby dorosłej*
* Indywidualne zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze może być wyższe lub niższe, zależnie od płci, wieku, poziomu aktywności fizycznej i innych czynników.