Mała czarna
Kawa to jeden z najpopularniejszych napojów świata. Najprawdopodobniej w I-II w. n.e. jako pierwsi zaczęli pić kawę Abisyńczycy, dawni mieszkańcy Etiopii, i to im właśnie historia przypisuje odkrycie tego magicznego napoju. Pita jest w każdym kraju, natomiast krzewy kawowe rosną jedynie w klimacie gorącym, ale nieomal dookoła kuli ziemskiej. Największe plantacje kawy znajdują się w Ameryce Południowej, Środkowej i w Afryce, choć 1/3 światowej produkcji kawy pochodzi z Brazylii. Paradoksem jest to, że Brazylia – współcześnie gigant kawowy – sprowadziła sadzonki kawy z Afryki dopiero w XVIII w. Kawa nigdy wcześniej nie rosła na kontynencie południowoamerykańskim, choć w samej Brazylii rośnie jej obecnie ponad 40 tyś. gatunków. Znaczenie przemysłowe mają głównie dwa gatunki kawy: Coffea arabica o delikatnym, wyrafinowanym smaku i Coffea canephora (robusta), bardziej gorzka, o większej zawartości kofeiny.
Skład kawy palonej:
Wartość energetyczna 100 ml kawy bez dodatków jest bez znaczenia – 2 kcal, natomiast kawa słodzona czubatą łyżką z dodatkiem mleka to nawet 40 kcal.
Kofeina
Kawa uważana jest za jedno z głównych źródeł kofeiny, jednakże nie zapominajmy, że związek ten obecny jest również w innych produktach naszej diety np. w herbacie, produktach z ziarna kakaowego, napojach typu cola, a w krajach Ameryki Południowej również w guaranie i mate.
Porównajmy zawartość kofeiny w różnych produktach spożywczych:
Sama kofeina jako substancja jest trująca. Doustna dawka śmiertelna tego związku jest wysoka i wynosi 10 g (10 000 mg). Łatwo więc policzyć, że dopiero wypicie około 125 filiżanek przygotowanych z dwóch łyżeczek kawy mielonej mogłoby doprowadzić do śmierci, co oczywiście jest nie możliwe do spożycia dziennego. Zgodnie z piśmiennictwem umiarkowane spożycie kawy 2-4 filiżanek dziennie (100-300 mg kofeiny dziennie) jest nie tylko nieszkodliwe, ale wręcz przeciwnie może wpływać korzystnie na nasz organizm. Dodam jeszcze, że największe spożycie kawy notuje się w krajach skandynawskich, głównie w Norwegii, co oczywiście może wynikać z ich położenia geograficznego, krótszego dnia i większej senności mieszkańców tego rejonu świata. Podobno około 10% populacji spożywa ponad 1000 mg kofeiny na dobę, co stanowi nawet 12-16 kaw dziennie. Wiele badań wskazuje, że osoby palące spożywają więcej kaw dziennie, co może wiązać się z szybszym metabolizmem kofeiny u palących, a także potwierdzać wyższą skłonność tych osób do uzależnień.
Kawa a zdrowie
Wady picia kawy:
Zalety picia kawy:
Podsumowując, można ze spokojem stwierdzić, że nie ma potrzeby by rezygnować z picia kawy. Sama nie wyobrażam sobie początku dnia bez tego aromatycznego napoju i jego zniewalającego zapachu w kuchni. Kawa to również nieodłączny element towarzyskich i biznesowych spotkań. Większość z nas może bezkarnie pić małą czarną, choć pamiętajmy z umiarem.
data wpisu: 14.11.2013r.
źródło:
Skład kawy palonej:
- 1-3% wody
- 12-14% tłuszczu
- 35-40% węglowodanów ogółem
- 21-26% błonnika
- 8% związków białkowych
- 5-10% polifenoli (głównie kwas chlorogenowy)
- 1-3% kofeiny (C. arabica – 1-1,5%, C. canephora – 2,4-2,8%)
- mieszanina związków aromatycznych
- substancje drażniące
Wartość energetyczna 100 ml kawy bez dodatków jest bez znaczenia – 2 kcal, natomiast kawa słodzona czubatą łyżką z dodatkiem mleka to nawet 40 kcal.
Kofeina
Kawa uważana jest za jedno z głównych źródeł kofeiny, jednakże nie zapominajmy, że związek ten obecny jest również w innych produktach naszej diety np. w herbacie, produktach z ziarna kakaowego, napojach typu cola, a w krajach Ameryki Południowej również w guaranie i mate.
Porównajmy zawartość kofeiny w różnych produktach spożywczych:
- filiżanka naparu kawy z jednej łyżeczki kawy mielonej – 40 mg,
- filiżanka naparu kawy z jednej łyżeczki kawy rozpuszczalnej – 60 mg,
- szklanka mocnej herbaty – 30-40 mg,
- szklanka kakao – 4-6 mg,
- napoje typu cola – 10 mg/100 ml,
- napoje energetyzujące – 60-160 mg/puszkę 250 ml,
- czekolada – 20-70 mg/tabliczka 100 g,
- suplementy diety – 60-120 mg/tabletka,
- leki – 20-200 mg/kapsułka.
Sama kofeina jako substancja jest trująca. Doustna dawka śmiertelna tego związku jest wysoka i wynosi 10 g (10 000 mg). Łatwo więc policzyć, że dopiero wypicie około 125 filiżanek przygotowanych z dwóch łyżeczek kawy mielonej mogłoby doprowadzić do śmierci, co oczywiście jest nie możliwe do spożycia dziennego. Zgodnie z piśmiennictwem umiarkowane spożycie kawy 2-4 filiżanek dziennie (100-300 mg kofeiny dziennie) jest nie tylko nieszkodliwe, ale wręcz przeciwnie może wpływać korzystnie na nasz organizm. Dodam jeszcze, że największe spożycie kawy notuje się w krajach skandynawskich, głównie w Norwegii, co oczywiście może wynikać z ich położenia geograficznego, krótszego dnia i większej senności mieszkańców tego rejonu świata. Podobno około 10% populacji spożywa ponad 1000 mg kofeiny na dobę, co stanowi nawet 12-16 kaw dziennie. Wiele badań wskazuje, że osoby palące spożywają więcej kaw dziennie, co może wiązać się z szybszym metabolizmem kofeiny u palących, a także potwierdzać wyższą skłonność tych osób do uzależnień.
Kawa a zdrowie
Wady picia kawy:
- nadmiar kawy wywołuje stan niepokoju, drżenie rąk, nadpobudliwość,
- wzrost ciśnienia tętniczego,
- niektóre badania wskazują na wzrost stężenia cholesterolu LDL, homocysteiny oraz spadek cholesterolu HDL (obserwowane w przypadku picia kawy niefiltrowanej, co wiąże się z przechodzeniem do naparu – diterpenów - związków lipidowych kawy),
- nadmierne picie kawy połączone z paleniem papierosów może wiązać się z rozwojem chorób układu krążenia (choć niektórzy twierdzą, że zwiększone ryzyko chorób naczyniowo-sercowych jest rezultatem palenia papierosów a nie picia kawy),
- niekorzystny wpływ na gospodarkę wapniem i gęstość mineralną kości, jednakże u ludzi spożywających dostateczną ilość wapnia w diecie wypicie 2-3 filiżanek dziennie nie powinno zaszkodzić,
- niektórzy po wypiciu kawy odczuwają zgagę, nudności, bóle żołądka, skurcze jelit, co jest wynikiem wzmożonego wydzielania soku żołądkowego oraz zawartych w kawie substancji drażniących, stąd też osoby cierpiące na nadkwasotę, wrzody żołądka czy chorobę refluksową przełyku powinny zrezygnować z picia kawy, albo przejść na kawę bezkofeinową o zredukowanej ilości substancji drażniących,
- nie zaleca się picia kawy również kobietom w ciąży czy też kobietom karmiącym, nadmiar kawy zwiększa ryzyko małej masy urodzeniowej noworodka, poronienia i porodu przedwczesnego, ponadto zawarte w kawie polifenole osłabiają wchłanianie w przewodzie żelaza, zwiększając tym samym ryzyko niedokrwistości,
- kawa niszczy witaminę B1, nie należy jej pić po alkoholu,
- niestety należy pamiętać również o tym, że kawa jest w diecie jednym z głównych źródeł akrylamidu – związku, który wywarza się w produktach w wysokiej temperaturze podczas ich smażenia i pieczenia, czy tak jak to w przypadku kawy procesu „palenia” ziaren. Dla porównania jednak podam, że np. frytki (rekordzista pod tym względem) zawierają nawet do 12000µg/kg akrylamidu, a kawa mielona do 90µg/kg, inne produkty jak np. krakersy do 3200µg/kg, suchary do 1200µg/kg, ziemniaki gotowane 48µg/kg, ryby smażone do 39µg/kg, masło orzechowe do 457µg/kg.
Zalety picia kawy:
- zwiększa wydolność umysłową, sprawność myślenia, zmniejsza senność i zmęczenie,
- obecny w kawie kwas chlorogenowy zmniejsza wchłanianie glukozy w przewodzie pokarmowym, dlatego też niektórzy przypisują kawie korzystne właściwości w prewencji cukrzycy typu II,
- zmniejszenie ryzyka choroby Parkinsona, co wiąże się z obecnością kofeiny,
- optymistyczne wyniki badań dotyczą również związków pomiędzy piciem kawy a rozwojem nowotworów jelita grubego i wątroby,
- umiarkowane picie kawy przez osoby starsze może ograniczyć związany z wiekiem spadek funkcji poznawczych,
- zawarte w kawie polifenole to źródło antyoksydantów przeciwdziałających przedwczesnemu starzeniu się.
Podsumowując, można ze spokojem stwierdzić, że nie ma potrzeby by rezygnować z picia kawy. Sama nie wyobrażam sobie początku dnia bez tego aromatycznego napoju i jego zniewalającego zapachu w kuchni. Kawa to również nieodłączny element towarzyskich i biznesowych spotkań. Większość z nas może bezkarnie pić małą czarną, choć pamiętajmy z umiarem.
data wpisu: 14.11.2013r.
źródło:
- Gumowska, I. (1996). Czy wiesz, co jesz?. Świat Książki. Warszawa.
- Szczerbina T. (2005). Akrylamid – potencjalnie rakotwórcza substancja występująca w żywności. Kosmos. Problemy Nauk Biologicznych, tom. 54, nr 4, str. 367-372.
- Wierzejska R. (2010). Kawa – szkodzi czy pomaga?. Żywność – Żywienie. Napoje Świata, tom 64, str. 18-22.
- Zawadzka-Ben Dor R. (2007). Przeciwutleniacze w filiżance kawy – Przegląd Piekarski i Cukierniczy, 2007, str. 100-101.